Geoblog.pl    cyprianbednarczyk    Podróże    Koleją przez Europę III (styczeń 2010)    Inny, lepszy świat
Zwiń mapę
2010
03
sty

Inny, lepszy świat

 
Austria
Austria, Linz
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 423 km
 
W Innsbrucku musiałem być na godzinę 2300, ale miałem dużo czasu więc postanowiłem jeszcze po drodze coś zwiedzić. Miał to być Graz w środkowej Austrii, jednak pociąg jadący z Wiednia do Rzymu miał wszystkie miejsca zarezerwowane, toteż musiałem jechać z Innsbrucka. po drodze leży Linz, trzecie pod względem wielkości, po Wiedniu i Grazu miasto w Austrii. Niestety skazą historyczną tego miasta jest to że mieszkał w nim i wychowywał się przywódca III Rzeszy Adolf Hitler, który pod koniec swego życia nazywał go "swoim". Ta historyczna brudna plama tkwi do dzisiaj w pamięci mieszkańców.
Wyszedłem z ciepłego ogrzewanego wagonu prosto na mróz. Kac na szczęście powoli puszczał, ale miałem ze sobą również ciężki plecak, który sprawiał że się męczyłem, mimo tego ruszyłem na miasto. Wyszedłem przed nowoczesny przeszklony budynek dworca kolejowego i główną ulicą Kärntner Straße poszedłem na północ. Na pierwszym skrzyżowaniu skręciłem w lewo w kierunku starego miasta. Ulice były praktycznie opustoszałe, od czasu do czasu przeszła jakaś para, lub przebiegła osoba uprawiająca jogging. Na początku nie czułem się bezpiecznie, ale po jakimś czasie się to zmieniło. Ujrzałem dwójkę osób z oddzielnymi reklamówkami podchodzącymi do kontenerów ze śmieciami, aby je posegregować. Spojrzałem na ulice i nie zobaczyłem ani jednego papierka. Austriacy i Niemcy słyną ogólnie z ochrony środowiska, i chwała im za to, bo są takie miejsca w zachodniej Europie, że szkoda nawet pisać. Idąc dalej wszedłem na Stare Miasto. Przechadzałem się pośród zabytkowych kamienic próbując robiąc zdjęcia, jednak większość z nich wychodziła z trudem. Po jakimś czasie doszedłem pod gmach Nowej Katedry. Budowa tego monumentu rozpoczęła się w 1862 roku a sama katedra oddana do użytku w 1924 roku! Jest to największy tego typu obiekt w całej Austrii.
Podszedłem jeszcze kawałek w kierunku rzeki i znalazłem się przy Landhaus, czyli siedzibie władz landu górnej Austrii w której leży Linz. To właśnie tutaj nauczał słynny austriacki astronom Kepler, albowiem wcześniej znajdował się tutaj budynek collegu. Postanowiłem wracać na dworzec, bo przenikliwe zimno było praktycznie nie do zniesienia, zrezygnowałem zatem z dojścia do samego Dunaju, który przepływa przez miasto.
Wracając troszkę inną drogą ujrzałem paru ludzi stojących na chodniku i rozmawiających o czymś. Jakaś kobieta zaczepiła parę w średnim wieku. Nie rozumiałem oczywiście nic z tego co mówią ale z gestykulacji uświadomiłem sobie że chodzi o pieniądze. Nie wyglądała biednie wręcz przeciwnie, ale miała jakiś problem. Wysłuchali ją cierpliwie i porozmawiali. W końcu sięgnęli po portfel i dali jej jakiś banknot. Moim zdaniem kobieta nie była żebraczką ale coś się tego dnia musiało złego stać że poprosiła przechodniów o pieniądze. W Polsce taka sytuacja nie była by raczej możliwa, zapewne każdy przeszedł by obojętnie. Poczułem się dziwnie, jakbym był zupełnie w jakimś innym świecie, lepszym świecie. Mój humor tego dnia znacznie się poprawił.
Minąłem wieżowce przy dworcu i po kilkunastu minutach czekania wsiadłem w pociąg do Innsbrucka.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (5)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
cyprianbednarczyk
Cyprian Bednarczyk
zwiedził 37% świata (74 państwa)
Zasoby: 259 wpisów259 64 komentarze64 2570 zdjęć2570 23 pliki multimedialne23
 
Moje podróżewięcej
26.02.2019 - 25.06.2019