Geoblog.pl    cyprianbednarczyk    Podróże    Koleją przez Europę (lipiec 2008)    Etap III - Francuska prowincja
Zwiń mapę
2008
26
lip

Etap III - Francuska prowincja

 
Francja
Francja, Lille
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 640 km
 
Eurostar powoli wyruszył ze stacji, a ja rozsiadłem się wygodnie w swoim fotelu. Patrzyłem jak wyjeżdżamy z kompleksu niedawno oddanego do użytku dworca i chciałem przyglądnąć się mijanej stolicy, jednak nie było mi to dane. Po niecałej minucie wjechaliśmy do tunelu i nie wyjechaliśmy z niego, dopóki Eurostar nie opuścił Londynu, trochę mnie to zdziwiło, bo i owszem słyszałem że został zbudowany na nowym odcinku tunel pod Tamizą, nie sądziłem jednak że ciągnie się on przez całe miasto.
Cały tunel ma długość z małymi przerwami 17 km, ów przerwy znajdują się w okolicy Stradford, gdzie w 2010 roku ma być oddany do użytku kolejny dworzec obsługujący olimpiadę w 2012, zaś cały odcinek którym podróżuje się obecnie został oddany do użytku w listopadzie 2007 i skrócił on czas przejazdu między Londynem a Brukselą o 20 min.
Wyjechałem nareszcie z tunelu, ale widok nie był zbyt imponujący, zwłaszcza że pociąg płynął po szynach w głębokich wykopach, które jeszcze od czasu do czasu zamieniały się w krótki tunel. Postanowiłem zadzwonić do Polski, jako że jeszcze miałem możliwość tanich rozmów, złożyłem swojej mamie życzenia imieninowe i zapewniłem że jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem.
Eurostar wjechał po pewnym czasie do hrabstwa Kent i niecałe pół godziny po wyruszeniu z Londynu cichutko zawitał na swój pierwszy przystanek na stacji Ashford International. Po krótkim postoju ruszył ponownie by kilkanaście minut później wtoczyć się do Folkestone, gdzie znajduje się terminal przeładunkowy Eurotunelu. Minął go ze zmniejszoną prędkością i wjechał do tunelu, właśnie opuszczałem Wielką Brytanię.
Korzystając z tego że nic się nie będzie działo przez następne pół godziny postanowiłem przeglądnąć "Panoramę".
Znudzony monotonią ciemności przetaczającą się za oknem postanowiłem udać się do baru po coś do picia i jedzenia (mała kanapka zjedzona na ciepło zupełnie mi nie wystarczyła). Po przejściu przez dwa wagony znalazłem się w restauracyjnym, gdzie miła pani powitała mnie ciepłym "Bonjour " i to tyle jeśli chodzi o rozumienie francuskiego, szybko więc skwitowałem angielskim "Good Morning" i poprosiłem o kanapki i piwo. Mały problem pojawił się kiedy chciałem wydostać się z wagonu, albowiem drzwi między przedziałami zacięły się, nie ja jeden miałem problem z wydostaniem się również grupka francuzów, która chciała tamtędy przejść. W końcu po jakiejś minucie udało otworzyć się drzwi i w tym samym czasie pociąg wyjechał z tunelu, znalazłem się we Francji
Wróciłem na swoje miejsce i delektowałem się piwem przemieszanym z francuskim krajobrazem. Lato na północy Francji, przy pięknej pogodzie i zmieniającym się krajobrazie jest bardzo malownicze. Ponad półgodziny później Eurostar ponownie zniknął w ciemnym tunelu i zmniejszył swoją prędkość, kiedy zastanawiałem się co się stało pociąg zupełnie się zatrzymał, tyle że na swoim drugim i ostatnim przystanku w drodze do Brukseli.
Lille położone w północnej części Francji jest stolicą historycznego regionu Flandrii. Miasto zamieszkuje ponad 220 000 osób, posiada własny system metra i lotnisko, i to na tyle jeżeli chodzi o moją wiedzę. Wprawdzie jest to tylko przystanek na drodze, ale opuszczając miasto z okna pociągu pozostała w mojej pamięci jego ładna panorama i oczywiście depozyt szybkich pociągów TGV, których było cztery, ustawionych w jednym rzędzie.
Pomału chcąc czy nie chcąc zbliżałem się do końca tego etapu podróży, Eurostar opuścił już terytorium Francji i sunął cicho po belgijskich szynach. Moje obawy co do pogody w Brukseli absolutnie rozwiały się, nadal było słonecznie i ciepło, zapowiadał się pogodny wieczór. Leśny krajobraz który przez jakiś czas dominował za oknem zniknął i raz po raz pojawiały się pojedyncze budynki mieszkalne, a później całe osiedla, bez wątpienia był to znak że jestem już blisko. Eurostar zwolnił, z różnych stron również "nadpływały" tory, minąłem kolejny depozyt kolejowy i poustawiane na torach składy (zajrzałem na ten depozyt z Google Earth i nie mogłem się nadziwić jak wielki on jest, liczy ponad 50 torów ułożonych obok siebie o szerokości 300 metrów!) Po dłuższej chwili ze szwajcarską dokładnością dokładnie o 17:33 czasu środkowoeuropejskiego Eurostar zakończył swoją podróż z Londynu na południowym dworcu Brukselii.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Multimedia (1)
  • Francja
    rozmiar: 2,13 MB  |  dodano 2 lata temu
     
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
cyprianbednarczyk
Cyprian Bednarczyk
zwiedził 37% świata (74 państwa)
Zasoby: 259 wpisów259 64 komentarze64 2570 zdjęć2570 23 pliki multimedialne23
 
Moje podróżewięcej
26.02.2019 - 25.06.2019