Geoblog.pl    cyprianbednarczyk    Podróże    Malta    Katakumby
Zwiń mapę
2008
27
paź

Katakumby

 
Malta
Malta, Rabat
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 109 km
 
Wyszedłem przez główną bramę i podszedłem do kiosku gdzie kupiłem dwie kanapki na drogę. Po minięciu placu autobusowego przeszedłem przez główną drogę i skręciłem w pobliskie zabudowania w prawo. Tam gdzie szedłem nie mogłem się zgubić, albowiem praktycznie na większości skrzyżowań widniały znaki informacyjne jak dojść do katakumb św. Pawła.
W języku arabskim słowo "Rabat" oznacza mniej więcej przedmieścia i takie właśnie jest moje wrażenie. Co prawda jest tu wiele nowszych budynków niż w Mdinie, ale nie ma wątpliwości że miasteczko to zostało zbudowane jako przedmieścia dawnej stolicy. Nie różniła się ona niczym od większości wiosek i miasteczek jakie widziałem na wyspie, właściwie to nie jest mi wiadome dlaczego akurat w tym miejscu powstało większość zdjęć do wspomnianego już przeze mnie filmu Spielberga "Monachium". Po kilkuminutowym spacerze doszedłem do głównego placu przy którym oczywiście musiał stać kościół. Jeżeli jest kościół i plac to znaczy że znalazłem się w centrum. Była też poczta z której wysłałem w końcu po pięciu dniach pobytu pocztówki do znajomych, był też bar, ale na przyjemności musiałem trochę poczekać bo nie chciałem aby zamknęli mi wcześniej przed nosem katakumby. Doszedłem tam po kilku minutach spaceru
Katakumby te to nic więcej jak podziemna grota, w której palono ciała jak również potajemnie przed Rzymianami spotykali się pierwsi Chrześcijanie. Za wstęp do środka zapłaciłem kilka euro i z kilku przewodników językowych w wersji audio wybrałem angielski. W ciągu około pół godziny zapoznałem się z dokładną historią tego miejsca, które wzięło nazwę od apostoła zamieszkującego w okolicy. Przemierzając dokładnie zakamarki podziemnej budowli starałem się robić zdjęcia, jednak przy nikłym świetle tylko niektóre wyszły dobrze. Wykute w skale półki przypominały łóżka, a czasem nawet groby. Możliwe są również do zaobserwowania w okolicznych miejscach malowidła naskalne. Kawałek dalej znajduje się kościół św. Agaty patronki wyspy, a pod nim kolejne katakumby, tym razem jest to wspólny grób dla Chrześcijan, Żydów i Punitów. W ciągu kilkudziesięciu lat rozwoju tuneli niewykluczone jest to że oba podziemia są ze sobą połączone.
Po zakończeniu zwiedzania udałem się do centrum aby złapać autobus do Melliehy, ale przedtem usiadłem pod kawiarnio - budką na obiecanego Ciska. Będąc w Rabacie chcę wam polecić jeszcze jedną wyprawę na którą ja sam chciałem się wybrać, niestety nie pozwolił mi na to czas. Nie dojedzie tam żaden autobus, a dostać się tam najlepiej siłą własnych mięśni, czyli na rowerze. Po przejechaniu kilku kilometrów na tym pojeździe od Rabatu dojedziemy do stromego klifowego wybrzeża, a stamtąd jeżeli mamy najlepiej cały dzień do dyspozycji udać się bez drogi powrotnej na wschód wzdłuż morza. W ciągu kilkunastu przejechanych kilometrów można zobaczyć m.in. kilka kapliczek, akwedukt, ślady w skałach pochodzących od pojazdów w czasach Rzymskich, dwie świątynie megalityczne i chyba jedną z największych atrakcji, Błękitną Grotę, czyli to co matka natura wyrzeźbiła w maltańskich nadmorskich skałach. Niestety ze względu na brak więcej wolnego czasu (następnego dnia wracałem do domu) musiałem pominąć ten punkt, być może na następny raz. Dopiłem Ciska z puszki i udałem się na autobus, który miał mnie zawieść do hotelu. Jak się później okazało to nie był koniec mojego zwiedzania w tamtym dniu...

Więcej zdjęć z Rabatu: http://picasaweb.google.pl/Cyprian.Bednarczyk/Malta_rabat#
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
cyprianbednarczyk
Cyprian Bednarczyk
zwiedził 37% świata (74 państwa)
Zasoby: 259 wpisów259 64 komentarze64 2570 zdjęć2570 23 pliki multimedialne23
 
Moje podróżewięcej
26.02.2019 - 25.06.2019