Podróż autobusem nie trwała zbyt długo, zresztą nie spodziewałem się tego po wielkości wyspy i po tym że do Mdiny było zaledwie kilkanaście kilometrów. Za to po drodze zobaczyłem oczywiście tylko z okna dwie ciekawe rzeczy, położone w sąsiedztwie tego miasta górującego na wzgórzu. Były to stadion narodowy, oraz jedyny na Malcie park narodowy. Około południa znalazłem się w Rabacie, nowym mieście sąsiadującym ze starą stolicą.
Mdina na pierwszy rzut oka przypomina miniaturę Valletty, mury obronne, wąskie uliczki i miasto zbudowane na skarpie. Przez turystów i miejscowych nazywane jest "cichym miastem" i nie jest to mylna nazwa, ponieważ jest tu mniej ludzi niż w obecnej stolicy, ale także obowiązuje tu zakaz jazdy pojazdów, no chyba że w szczególnych wypadkach. Prawo to nie dotyczy dorożek, które pomimo braku sezonu co jakiś czas przejeżdżały po wąskich uliczkach. Spacerowałem sobie w kierunku północnym, jednocześnie zbaczając w boczne wąsie uliczki. Wszystkie domy które mijałem należaly do właścicieli prywatnych, tylko nieliczne z nich pozostały w rękach publicznych. Na wielu z nich przed wejściem do mieszkania gościła kapliczka z rzeźbą Jezusa bądź Maryi. Jak już wspominałem na wyspie wylądował apostoł Paweł i to on wraz z pierwszym biskupem Malty Publiuszem zapoczątkował chrześcijaństwo na Malcie. Św Paweł był również przez krótki czas mieszkańcem Mdiny.
Po kilku chwilach doszedłem do końca miasta i podziałem przez lunetę panoramę oddalonych miasteczek, widać było również kawałki odległej stolicy, która była niedaleko. W tej chwili najważniejszym miastem jest oczywiście Valletta, ale jeszcze kilkadziesiąt lat temu, kiedy turystyka na wyspie nie była w ogóle rozwinięta Mdina była na drugim miejscu, dlatego aby połączyć te dwa ważne miejsca zdecydowano się na budowę kolei na Malcie. Przedsięwzięcie to było o tyle trudne, że jak na warunki inżynieryjne z tamtych czasów (a był to rok 1883) udało się pokonać naturę. Malta to skalista wyspa z dużą jak na powierzchnię różnice wzniesień, dlatego musiano wybudować wiele tunelów, głównie w Valletcie i właśnie Mdinie, gdzie kończyła się trasa. Istniały plany rozbudowania liń kolejowych jednak ze względu na rewolucje transportu kołowego zdecydowano się na zaniechanie tego projektu, a w końcu na zamknięcie całej lini w 1931 roku. Dziś po koleji na wyspie pozostały jedynie szczątki i muzeum w Mdinie, ktore opowiada jej historię.
Powróciłem do głównej bramy od strony wschodniej mijając wielką katedrę św Pawła oraz pałac Vilhena, po czym udałem się w głąb sąsiedniego miasteczka Rabatu.
Więcej zdjęć z Mdiny: http://picasaweb.google.pl/Cyprian.Bednarczyk/Malta_mdina#