Dodaj swój komentarz
Treść*:
Podpis*:

* - pola obowiązkowe
   
Geoblog.pl    cyprianbednarczyk    Podróże    Koleją przez Europę IV (lipiec - sierpień 2010)    Krótki nocleg, bez zwiedzania
Zwiń mapę
2010
26
lip

Krótki nocleg, bez zwiedzania

 
Dania
Dania, København
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 654 km
 
Pociąg gnał przez północne Niemcy. Myślałem że granicę z Danią przekroczę drogą lądową, a tu niespodzianka, po około 2 godzinach jazdy wjechaliśmy niespodziewanie na prom. Silnik krótkiego dieslowskiego składu ICE zgasł niczym ciężarówki i wszyscy wyszli na pokład promu. Kompletne zaskoczenie, zwłaszcza że na pokładzie znajdował się supermarket, ale tu już zaczęły się niestety schody, bo większość cen była podana w duńskich koronach, których nie umiałem i nadal nie umiem przeliczać, podobnie jak reszta obcych walut po drodze, nie wiedziałem więc czy podana cena jest zawyżona czy odpowiednia. Kupiłem 2 piwa i wyszedłem na pokład. Niemcy zostały daleko a gdzieś już na horyzoncie rysował się duński ląd, początek jak dla mnie Skandynawii. Zadzwonił do mnie kolega z wiadomością że na paradzie miłości w Duisburgu w sobotę zginęło 19 osób. Od czasu wyjazdu praktycznie do samego końca podróży pozbawiony byłem dostępu do informacji, myślę jednak że czasem lepiej nie wiedzieć co się dzieje na świecie i trzymać się jak najdalej od tego wszystkiego. Tak jak na morzu którym płynąłem, nie było nic więcej oprócz wody po sam horyzont. Uciec.
Prom dobił do brzegu i wszyscy wrócili na swoje miejsce. Ja wziąłem plecak i usadowiłem się na samym końcu pociągu przy tylnej przeszklonej kabinie maszynisty, skąd było doskonale widać jak pociąg zostawia wszystko w tyle. Pozostały czas podróży spędziłem czytając gazetę i popijając piwo.
Około 21 pociąg dojechał do Kopenhagi. Odnalazłem swój hostel, który znajdował się w osławionej dzielnicy Christiania. Miejsce te słynęło do 2005 roku co najmniej z tego że oprócz normalnego miasta tętniło swoim własnym życiem, Schronienie tutaj i swój dom znaleźli anarchiści, pacyfiści i outsiderzy. Swego czasu można tutaj było kupić również różne niedozwolone używki, jednak wszystko zaczęło się zmieniać po dojściu do władzy w 2004 roku rządu konserwatystów, oczywiście na niezbyt dobrą monetę dla mieszkańców którzy szukali tutaj schronienia. Po zameldowaniu się wypiłem jeszcze kilka piw i udałem się na spoczynek.
Następnego dnia wstałem na półtorej godziny przed wyruszeniem pierwszego tego dnia pociągu i po krótszym spakowaniu się udałem się na dworzec. Oczywiście muszę zaznaczyć jeszcze raz że ze zwiedzania absolutnie nici, no bo co można zobaczyć w ciągu zaledwie godziny?

Więcej zdjęć z Kopenhagi:
http://picasaweb.google.com/Cyprian.Bednarczyk/Danmark_kBenhavn#
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (9)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2011-01-17 21:57
Ja zjechalam cala Skandynawie w 2010r.Cudowne miejsce.
 
 
cyprianbednarczyk
Cyprian Bednarczyk
zwiedził 37% świata (74 państwa)
Zasoby: 259 wpisów259 64 komentarze64 2570 zdjęć2570 23 pliki multimedialne23
 
Moje podróżewięcej
26.02.2019 - 25.06.2019